nie wiem co się znowu dzieje z panelem administracyjnym i ogólnym funkcjonowaniem blogspota, ale poznikało mi mnóstwo komentarzy z kilku notek, mam nadzieję, że to tylko chwilowe o.O
A dzisiaj zapraszam na pyszne, kolorowe torciki, dyndające przy bransoletce:)
Oczywiście , że wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty tak masz ;)
OdpowiedzUsuńciekawie wyszła :)
Ja też tak mam w taką pogodę... czemu przez 3/4 roku np. nie może świecić Słońce ?? Czemu ?
OdpowiedzUsuńNo a bransoletka super :) Piękne torciki :)
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńale super =)
OdpowiedzUsuńzaje aparacik :D
OdpowiedzUsuńAsik?
Usuńoui!:D portfel już dotarł :D?
OdpowiedzUsuńdotarł!:D
UsuńUrocze te torciki ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna bransoletka!:) Te druciki po upieczeniu wbiłaś i się nie rozwaliły?
OdpowiedzUsuńmam swoje sposoby:)
UsuńNo to jeszcze raz pogłówkuję;)
OdpowiedzUsuńSłodka :D Jak każde Twój wyrób
OdpowiedzUsuńObserwuję liczę na rewanż : http://inspiration-life-marta.blogspot.com/ Masz super blog :)
OdpowiedzUsuńsuper ;) chyba bym ją zjadła ;)
OdpowiedzUsuńSuper!!!!! ile kosztuje takie cudo?:)
OdpowiedzUsuń24zł:)
UsuńJuż wiem jaki prezent sprawię mamie, siostrze i szwagierce:)
Usuńo jej, ta bransoletka jest równie piękna jak ta z filiżankami, cudo! <3
OdpowiedzUsuńale bym taką przyganęła ♥ :D
OdpowiedzUsuńPrzesłodka, coś dla takiego łakomczucha jak ja :D
OdpowiedzUsuńjakiej wielkości są kawałeczki ?
OdpowiedzUsuń1,5cm x 1,5cm :)
UsuńPiękne, tylko ten zielonkawy mi się nie podoba :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :
http://margaretkowa.blogspot.com/