sobota, 31 sierpnia 2013

[524]Opaska do włosów z lizakiem-25

Zestaw zrobiony na specjalne zamówienie jako prezent na 18. urodziny:) Miała być opaska do włosów z lizakiem i kolczyki do kompletu:D



A komplet prezentował się taaaak:D


długość samych lizaków: ok.5cm
wymiary zdobionej bazy opaski: 7,5cm x 3,5cm

piątek, 30 sierpnia 2013

[523]Różowa bransoletka z babeczką-20

Dawno nie robiłam sznurkowych bransoletek, a dotychczas pokazywane wzory cieszą się dość dużym zainteresowaniem:) czas nadrobić zaległości! Dzisiaj mam dla Was bransoletkę na podwójnym sznurku, z babeczką w polewie czekoladowej i malinowej, z uroczym kryształkiem Swarovski'ego w kształcie serduszka:D


Długość bransoletki: 17cm + 3cm łańcuszka przedłużającego

czwartek, 29 sierpnia 2013

Co nieco o pakowaniu:)

Przy okazji składania zamówień Klienci często pytają mnie czy biżuteria będzie jakoś "ładnie zapakowana". Wysyłając swoje wyroby na uwadze mam przede wszystkim to, aby wszystko dotarło bezpiecznie i w całości:) znalazłam jednak sposób, aby połączyć jedno i drugie-pewnie zapakowaną biżu z eleganckim wyglądem opakowania:D

Delikatniejsze rzeczy pakuję w sztywne pudełeczka ozdobne, zwykle mam ich więcej wzorów, aktualnie dysponuję takimi trzema, staram się je zawsze dobierać mniej więcej kolorystycznie do zawartości:)


Trwalsze rzeczy, co do których nie ma ryzyka, że mogą się potłuc czy połamać w czasie transportu pakuję w kolorowe woreczki ozdobne, które dodatkowo jeszcze dla pewności owijam folią bąbelkową:)


Wszystkie listy wysyłane są w bąbelkowych kopertach zabezpieczających. Aby ułatwić sobie robotę wyrobiłam pieczątkę do adresowania kopert, dodatkowym moim kaprysem była babeczka przy moim adresie:D


Duże rzeczy typu opaski do włosów czy ramki na zdjęcia owijam w folię, pakuję do tekturowych twardych pudełek i dopiero do wielkich kopert:)

Z tyłu koperty przybijam dodatkowo pieczątki "Handmade with love by Natajka"-taki mój dodatkowy bajer:) a miejsce, gdzie zaklejana jest koperta zabezpieczam dodatkowo kolorowymi taśmami ozdobnymi:) poniżej akurat wzór w babeczki i w pączusie, mam jeszcze takie w owoce:)




 Zaopatrzyłam się jeszcze w kilka paczek słodkościowych naklejek, więc od paru dni Wasze przesyłki są jeszcze bardziej kolorowe:D

9 dni do Ślubu... :D wczoraj wybieraliśmy ciasta na wesele, dzisiaj jedziemy odebrać jedną moją sukienkę wieczorową na przebranie i na rozmowę do kamerzysty i fotografa, a wieczorem próba w kościele z organistą i dziewczynami, które będą grały i śpiewały podczas mszy:D wszystkie dodatki, dekoracje na stoły i inne bajery są już pozamawiane, kurierzy i listonosz odwiedzają nas teraz po kilka razy dziennie:P zaczynam w końcu czuć, że to coraz bliżej:D

środa, 28 sierpnia 2013

[522]Broszka muffinka z polewą-16

Bazy tego typu broszek miałam od dawna, różne były ich zastosowania w moim wykonaniu...ostatnio postanowiłam zrobić swój własny kaboszon:D pastelowe kolorki, idealnie pasujące do bazy w kolorze starego złota, czyyyyli muffinka w jasnoróżowej papilotce, z polewą czekoladową i posypką:)

wymiary bazy: 3,5cm x 2,5cm

PS. od dziś do naszego Ślubu zostało 10 dni! :D

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Anita Lipnicka & John Porter

Moje miasto do nie wiadomo jak wielkich metropolii nie należy... to mała mieścina, przy samiuśkiej granicy z Czechami, tak-mamy do nich dosłownie "rzut beretem":) nie zmienia to faktu, że i u nas bywają koncerty i wystąpienia znanych osobistości:) w ostatnią sobotę gościliśmy duet Anita Lipnicka & John Porter:) były utwory bardziej i mniej znane, koncert sam w sobie całkiem przyjemny, pomijając fakt, że po 15 minutach mój Krzyś się już nudził i gotowy był wracać do domu:P no dobra, trochę zimno też było.

 

 

(jakość zdjęć nie powala na kolana, ale nic lepszego nie byłam w stanie wydusić ze swojego aparatu stojąc trochę daleko, z drżącymi z zimna rękami, będąc co chwilę szturchaną i bujając się między głowami osób zasłaniających mi scenę z przodu...)

A taki mamy ładny Park Zdrojowy w Głuchołazach:) strrrrrasznie lubię tam chodzić, zwłaszcza wieczorami:)




Winietki na stoły zamówione, księga gości weselnych zamówiona, pudełka na torty zamówione, poduszka na obrączki zamówiona, kilogram kryształów Swarovskiego i srebra na biżuterię dla mnie i kilku moich "gwiazd wieczoru" zamówiony... włos na głowie mi się zjeżył kiedy wczoraj wieczorem robiłam wpłatę za dotychczas zakupione gadżety, a to wciąż jeszcze nie koniec... ale co tam-Ślub ma się raz w życiu, musi być pięknie, a ja staram się zadbać o każdy, najdrobniejszy nawet szczegół:D

niedziela, 25 sierpnia 2013

[521]Naszyjnik pastelowa muffinka-18

Nie mam totalnie czasu na lepienie nowych rzeczy... ledwo wyrabiam się z Waszymi zamówieniami na bieżąco, przygotowania do ślubu pochłaniają teraz większość mojego czasu, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam modelinę w rękach:) zostało 13 dni... mniej niż dwa tygodnie:D z ważniejszych rzeczy pozostało nam kupić jeszcze koszule na poprawiny dla Krzysia, wczoraj zamówiliśmy tort, w piątek mój bukiet ślubny, bukiety mniejsze dla druhen i dekoracje na samochód... najbliższe dwa tygodnie też mamy mocno obłożone, codziennie "coś" :) no i w dalszym ciągu nie kupiłam jeszcze kryształów do swojej biżuterii... pomysł już jest, wiem co i jakie chcę mieć i zrobię:D

A dzisiaj naszyjnik muffinka, również zrobiona na zamówienie, papilotka w kolorze pastelowego różu i posypka w pastelowych kolorkach, biała polewa-ściśle według wytycznych Klientki:)

 wysokość babeczki: 3cm
średnica: ok. 3cm
długość kulkowego łańcuszka: 60cm

sobota, 24 sierpnia 2013

[520]Zakładki do książki z sekretnikami-18

Pisałam Wam tu kiedyś już o tych miniaturowych sekretniczkach.... posiadają w środku prawdziwe kartki, po których można na legalu pisać:D za sprawą jednej z Czytelniczek i złożonego przez Nią zamówienia tym razem sekretniki zostały wykorzystane na... zakładki do książek!:)




długość tasiemek dostosowywana indywidualnie
wymiary sekretników: 4cm x 3cm
średnica kryształków: 1cm

PS. od dziś do naszego Ślubu zostały równiutko 2 tygodnie:D jak ten czas zaiwania!!!

piątek, 23 sierpnia 2013

Wywiad dla VERBENY:D

Jakiś czas temu pisałam Wam o współpracy z firmą Verbena, produkującą pyszne cukierki ziołowe:) wczoraj wywiad ukazał się na blogu Verbeny oraz ich profilu na facebooku:D treść pochodzi z bloga Verbeny

Natajka, nasza kolejna blogowa rozmówczyni, ma niecodzienną pasję – tworzy biżuterię, którą… chciałoby się zjeść!     
VERBENA: Skąd czerpiesz pomysły i inspiracje do blogowania?

Natajka: Blogowaniem zajmuję się od 14. roku życia. Na początku były to blogi, na których pisałam o sobie, swoim życiu czy zainteresowaniach. W 2008 roku rozpoczęła się moja przygoda z tworzeniem biżuterii, wówczas mój poprzedni blog okazał się świetnym miejscem do prezentowania moich prac, zbierania opinii czy sugestii na ich temat od Czytelników, wymiany pomysłów z innymi osobami zajmującymi się rękodziełem, itp.
Na dzień dzisiejszy inspiruje mnie to, co robię – zdecydowana większość postów pojawiających się na blogu poświęcona jest właśnie moim pracom. Również wystrój bloga dostosowany jest do charakteru i tematyki tego, co na nim pokazuję. Nie wyobrażam sobie kontynuowania tworzenia biżuterii bez blogowania. Prawie codziennie przed południem, korzystając ze światła dziennego robię zdjęcia prac, które chcę pokazać na blogu. Przygotowuję post, a po jego opublikowaniu czekam na opinie i komentarze Czytelników. Niejednokrotnie Oni sami są bardzo inspirujący i podsuwają wiele wartych uwagi pomysłów czy sugestii dotyczących nie tylko moich wyrobów, ale także samego bloga i jego funkcjonalności:) To Czytelnicy często sugerują tematy kolejnych postów, tych „niebiżuteryjnych”, które chcieliby przeczytać na moim blogu.

VERBENA: Jak sądzisz, dlaczego wiele osób zgłosiło właśnie Twojego bloga w konkursie „Verbena – najświeższy smak na rynku”?
Natajka: Wiele osób zgłosiło mojego bloga? Cieszy mnie to ogromnie! To dla mnie podwójny „kopniak” i motywacja do działania!  Biżuteria, którą tworzę jest dość nietypowa – inna niż wszystkie i przyciąga uwagę. Ludziom się to podoba, zwłaszcza, kiedy mogą na uchu lub szyi zawiesić swój ulubiony smakołyk. Po dwóch latach funkcjonowania mojego obecnego bloga, posiada on prawie 2 300 Obserwatorów, a mój Like Page na Facebooku zrzesza ponad 11 600 osób. Myślę, że do zgłoszenia mojego bloga w konkursie Verbeny, przyczyniły się także te liczby.

VERBENA: Zostałaś wyróżniona w konkursie na blog z najświeższymi pomysłami. Co sprawia, że Twój blog można określić mianem „świeżego”? Jak starasz się zaskakiwać swoich czytelników?
Natajka: Staram się cały czas wprowadzać coś nowego, zarówno w pokazywanych pracach, jak i na blogu, w jego wyglądzie i funkcjonalności. Z uwagi na ogromną liczbę już opublikowanych postów staram się wprowadzać nowe rozwiązania, ułatwiające Czytelnikom poruszanie się po blogu, znajdowanie tego, co w danym momencie ich interesuje. Szukam nowych rzeczy i gadżetów, które mogłabym po swojemu ozdobić, udekorować i uczynić bardziej „słodkimi”. Staram się unikać pokazywania tych samych rzeczy czy kompozycji, aby nie nudzić swoich Czytelników, ale zainteresować i przyciągnąć ich czymś nowym, oryginalnym i atrakcyjnym. Dla samych Czytelników najbardziej zaskakujące są chyba właśnie kolejne gadżety i przedmioty, które zostają przeze mnie udekorowane i ozdobione słodkimi motywami. Poza biżuterią mam w swoich kolekcjach, m.in. słodkie słuchawki, pokrowce na telefony, ozdoby do włosów, drewniane kuferki i pudełka, ramki na zdjęcia, pendrive’y, pojemniki na przyprawy kuchenne, magnesy na lodówkę czy dekoracje do donic z kwiatami.

VERBENA: Czy potrafisz wskazać swoje najbardziej oryginalne rękodzieło?
Natajka: Wybór jest naprawdę trudny… Wybrałabym trzy – breloczek, słuchawki i kuferek:




VERBENA: Skąd wziął się pomysł na tworzenie „smakowitej biżuterii”?
Natajka: Pomysł na tworzenie akurat tego typu biżuterii zrodził się dość przypadkowo. Ręcznie robioną biżuterią zajmuję się od 2008 roku. Dwa lata temu, kiedy musiałam przygotowywać się do obrony pracy licencjackiej z ekonomii, szukałam sobie wszelkich możliwych zajęć, żeby tylko się nie uczyć. Pokój błyszczał, porządek miałam zrobiony w każdym możliwym kącie, więc chcąc się „odstresować” przeglądałam różne zagraniczne strony internetowe w poszukiwaniu nowych inspiracji i trendów. Tak trafiłam na słodką biżuterię na jednym z zagranicznych portali, jednak nie było mnie stać na wydanie w przeliczeniu kilkudziesięciu złotych za parę kolczyków, bransoletkę czy naszyjnik ze słodką, jedzeniową zawieszką. Postanowiłam zacząć robić tego typu ozdoby sama – wprowadzić do swojej twórczości coś nowego i oryginalnego. Wówczas przeszkodą okazał się zupełny brak potrzebnych półfabrykatów na polskim rynku. Szukałam, przeglądałam, drążyłam i tak, po nitce do kłębka, znalazłam zagranicznych dostawców, oferujących miniaturowe elementy, które świetnie nadawały się do tworzenia biżuteryjnych słodkości. Po dziś dzień regularnie robię zakupy w Stanach Zjednoczonych, Hong Kongu, Niemczech, Tajlandii czy Francji.

VERBENA: Czy zdarza Ci się sięgnąć po cukierki Verbena?
Natajka: Oczywiście! Moje ulubione to te o smaku szałwii. Próbowałam też innych smaków, również tych o smaku zielonej herbaty – są dobre – ale i tak moimi faworytami pozostaną szałwiowe!

VERBENA: Jedna z osób zgłaszając Twój blog napisała, że jest bardzo ciekawa jak wyglądałyby zrobione przez Ciebie kolczyki z cukierków Verbena o smaku zielonej herbaty…. Podejmiesz wyzwanie? :) Miałabyś pomysł na taką biżuterię? 
Natajka: Właśnie w tym momencie w mojej głowie zapaliła się lampka! Na pewno będę kombinować jak i z czego zrobić te cukierki, żeby możliwie najwierniej odwzorować wygląd rzeczywisty. Jeśli chodzi o samo ich zastosowanie – na pewno kolczyki miniaturowe szklane buteleczki, a w nich zamknięte mini cukierki i miniaturowe listki zielonej herbaty – wszystko oczywiście z masy termoutwardzalnej, której używam do tworzenia swojej biżuterii. Bransoletka? Większe cukierki, połączone ze sobą, a na jednym z końców bransoletki zawieszona mniejsza szklana buteleczka z zawartością taką samą, jak w kolczykach. Nie mogłoby zabraknąć również naszyjnika! W tym przypadku proponuję również do kompletu buteleczkę szklaną z mini cukierkami i listkami herbaty, a obok niej na łańcuszku zawieszony większy cukierek, taki sam jak w bransoletce.
i tak narodził się naszyjnik inspirowany cukierkami Verbena:



 

VERBENA: Natajko, bardzo dziękujemy za rozmowę, a wszystkich czytelników zachęcamy do śledzenia bloga z najbardziej smakowitą biżuterią w sieci – natajka89.blogspot.com oraz profilu VERBENA na Facebooku – gdzie przez cało lato serwujemy najświeższe inspiracje!

środa, 21 sierpnia 2013

[519]Sztyfty Elmo-12

Za ten motyw zabierałam się od dawna, do tej pory nigdy nie udało mi się go w końcu wcielić w życie:) tradycyjnie zmotywowała mnie Klientka, która zamówiła sztyfty Elmo:P

średnica: 2cm

Suknię ślubną swoją już mam:D welon, bolerko, buty i inne dodatki też:D dwie sukienki na przebranie też udało się wczoraj kupić, pozostało mi zrobić sobie biżuterię do kompletu... zdjęcia pokażę-oczywiście, ale po ślubie:)

wtorek, 20 sierpnia 2013

Jestę cukiernikię:D

Iiiiiiii stało się!:D uroczyście oświadczam, że wraz z Krzysiem pierwsze swoje samodzielnie upieczone wspólne ciasto mamy za sobą:D ha! przy okazji konkursu z okazji rocznicy mojego bloga w komentarzach kilka osób zwróciło uwagę na to, że chętnie na blogu poczytałoby o moich kuchennych podbojach w pieczeniu i gotowaniu:D obiecałam-pokazuję: pierwszy placek upieczony wspólnymi siłami z Prawiemężem:D oto przed Państwem "Mleczna kanapka" made by Natajka&Krzysio:D


Degustację wszyscy przeżyli, obyło się bez ofiar, Siorka z Mamą stwierdziły, że fartuchy "Master Chefów" nie zostaną nam odebrane, czyli doooobrze jeeeest:P ciacho samo w sobie posmakowało mi na ostatniej imieninowej imprezie Wujka, w tym miejscu gorące pozdrowienia dla Cioci-stałej czytelniczki bloga, która zdradziła gdzie przepisu szukać:)
Przepis dla totalnego cukierniczego laika jak ja na pierwszy rzut oka wyglądał groźnie:P po przeczytaniu komentarzy do niego w Internecie najpierw w głowie miałam mroczną wizję biszkopta z zakalcem, potem zważonej masy, ale co tam: ryzyk-fizyk, wzięliśmy się za pieczenie:) najpierw modliłam się przy piekarniku coby biszkopt wyrósł, potem z ogromną uwagą mieszaliśmy na zmianę masę. No i wyszło:D poniżej zostawiam przepis, pochodzi on ze strony http://www.mojewypieki.com

MLECZNA KANAPKA
Składniki na kakaowy biszkopt:
  • 6 jajek
  • 3/4 szklanki cukru (ja dałam 1/2 i był dość słodki)
  • pół szklanki mąki pszennej
  • pół szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżki oleju
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka ubić na sztywną pianę, dodając pod koniec ubijania cukier, a następnie żółtka. Zmiksować. Dodać olej i dalej miksować. Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, kakao, wmieszać delikatnie do masy jajecznej.
Ciasto wyłożyć do formy o wymiarach 25 x 34 cm (wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia) i piec około 20 - 25 minut w temperaturze 170ºC, do tzw. suchego patyczka.
 
Składniki na mleczną masę:
  • pół szklanki mleka
  • 2 szklanki mleka w proszku ('niebieskiego', pełnego)
  • 2/3 szklanki cukru (ja dałam 1/2, a masa wyszła bardzo słodka! polecam zmniejszyć tą ilość)
  • 350 g masła
  • 16 g cukru wanilinowego
Mleko (zwykłe) zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym. Ostudzić. Masło utrzeć. Powoli dodawać do niego wystudzone mleko, dalej ucierając. Wsypać przesiane mleko w proszku i ucierać, do gładkości.
Ostudzony biszkopt przekroić wzdłuż, przełożyć masą.

Składniki na polewę czekoladową:
  • 100 g gorzkiej lub mlecznej czekolady
  • 70 g masła
Masło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić. Gotową polewą polać ciasto.
Przechowywać w lodówce. Choć po kilku godzinach w lodówce masa dość stwardnieje (z powodu masła), wystarczy wyjąć ciasto 2 godziny przed planowanym podaniem. 

PS. w kwestii doniesień ślubno-weselnych: dzisiaj jadę po odbiór sukni, butów, welonu i całej reszty:D moje wdzianko jest już gotowe! :D

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Deska-puzzle :D

Z takim wynalazkiem nie spotkałam się nigdy wcześniej... do momentu aż napisał do mnie przesympatyczny Paweł, specjalista od puzzlowych desek:D z racji uznania dla mojej radosnej twórczości postanowił przekazać w moje ręce jeden ze swoich wynalazków:D ha! tak oto stałam się właścicielką full wypasionej i praktycznej puzzlowej deski:) w czym jej fenomen? a no w tym, że w zależności od potrzeb możemy złożyć sobie deskę takiej wielkości jaka jest nam akurat potrzebna:) gadżet bardzo praktyczny, zwłaszcza w kuchni takiej jak moja obecna, gdzie ilość powierzchni do dyspozycji podczas pichcenia jest mocno ograniczona:)

Początkowo myślałam że dostanie mi się jeden taki kawałek, ewentualnie 2-do samodzielnego złożenia i przetestowania. Paweł zrobił mi ogromną niespodziankę, bo w swojej paczce znalazłam nie jeden, nie dwa, nie cztery, ale 6 elementów, składających się w jedną całą deskę:D całość po złożeniu ma 45cm x 30cm, ale można ją dowolnie modyfikować, w zależności od potrzeb:) serdecznie zapraszam Was na stronę Pawła: Deska-puzzle




A już wkrótce o pierwszych cukierniczych podbojach moich i Krzysia, tak jak obiecałam:)

sobota, 17 sierpnia 2013

[518]Kolczyki hot-dogi - 16

Pierwszy raz próbowałam robić miniaturowe hot-dogi, najwięcej rozkminy miałam z dopasowaniem koloru parówek!:D w końcu się udało, potem powstały bułki no i sosy-keczup i musztardowo-majonezowy, a co!:)

 długość całkowita kolczyka: ok.4,5cm

piątek, 16 sierpnia 2013

[517]Naszyjnik naleśniki amerykańskie-18

Ostatnio przeglądałam internet w poszukiwaniu ciekawych przepisów... przy okazji na jednej ze stron trafiłam na przepis na naleśniki amerykańskie:D a że akurat miałam rozłożoną modelinę, bo lepiłam parę rzeczy do Waszych zamówień... :D Natajkowa "kuchnia" dziś poleca-naleśniki amerykańskie z syropem klonowym:D



wysokość zawieszki: ok. 2cm
średnica talerzyka: 2,5cm
długość kulkowego łańcuszka: 60cm

A ja zapraszam na facebooka na konkurs organizowany wspólnie z Needbead.pl, w którym do wygrania jest całkiem pokaźny zestaw przydasiów i półfabrykatów:D

środa, 14 sierpnia 2013

Współpraca z Needbead.pl :)

Jakiś czas temu dostałam propozycję nawiązania współpracy ze sklepem z półfabrykatami Needbead.pl. Początkowo miał to być jedyne wspólny konkurs dla Czytelników i Lubisiów (o tym już wkrótce!:D), potem trafiła do mnie też paczucha z półfabrykatami:D

Już na początku wizyty na stronie sklepu mnie osobiście zachwyca szata graficzna, kolorystyka i dopracowanie szablonu strony w każdym aspekcie:) wszystkie oferowane produkty w bardzo przejrzysty sposób pogrupowane są w kategorie, więc każdy znajdzie tam szybko to, czego szuka, zwłaszcza, że produkty dodatkowo podzielone są na podkategorie, ułatwiające przeglądanie poszczególnych grup towarów. Ceny? zróżnicowane, niektóre wyższe, niektóre niższe, ale spokojnie mogę powiedzieć, że sklep oferuje produkty "na każdą kieszeń":)

Co do samych produktów... w paczce, którą ja dostałam od firmy znalazły się półfabrykaty w trzech kolorach: srebrnym, starego złota oraz złotym. Wiele z nich jest powiązanych ze sobą tematycznie, dzięki czemu z pewnością przydadzą mi się przy okazji robienia wybranych modeli biżuterii:) jakościowo produkty w ogóle nie odbiegają od tych oferowanych w innych sklepach z półfabrykatami, gdzie niejednokrotnie są one droższe niż w Needbead.pl. Jedynym mankamentem są zadrapania czy odbarwienia na niektórych zawieszkach, ale to zdarza się niestety wszędzie-nie tylko w przypadku tego sklepu...




Atutem sklepu są również bardzo dobrej jakości zdjęcia prezentujące oferowane produkty oraz dokładny ich opis-a to dość istotne z punktu widzenia potencjalnego klienta:)
Już wkrótce zapraszam na wspólny konkurs, w którym do wygrania będzie spory zestaw półfabrykatów od Needbead.pl :D szczegółów wypatrujcie na moim fanpejdżu na facebook'u:D


A mnie czeka dzisiaj pierwsza przymiarka mojej sukni ślubnej:D

wtorek, 13 sierpnia 2013

[516]Bransoletka z piernikowymi ludzikami-24

Bransoletka zrobiona do kompletu z kolczykami i naszyjnikiem, na specjalne zamówienie pewnego dżentelmena, jako prezent urodzinowy dla koleżanki:) myślicie, że biżuteria trafi w gust 7-letniej damy?:D


A tak prezentuje się cały komplet:D


Pierniczki mogę wykonać w dowolnych kombinacjach kolorystycznych:)

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Wyniki konkursu:D

Wiecie co? kolejny konkurs zorganizowany na tym blogu jedynie utwierdził mnie w tym, że macie masę mega pomysłów i zwracacie uwagę na rzeczy, które mi by do głowy nie przyszły:P dziękuję za wszystkie wskazówki! postaram się dopracować te części bloga, które mają braki-faktycznie dostałam od Was kilka naprawdę cennych wskazówek:D

Wiele osób jako atut bloga wskazywało częstotliwość dodawania postów, czy to, że oprócz biżuteryjnych notek pojawiają się też te dotyczące mojego życia prywatnego-staram się dzielić z Wami najważniejszymi wydarzeniami, w końcu blog to blog, co nieco z życia też warto uwiecznić:) zwracacie uwagę również na dział "Najczęściej zadawane pytania", nie wiedziałam, że aż tyle osób dzięki niemu zaczęło swoją przygodę z modeliną czy blogspotem:P ważne dla Was okazały się także opisy pokazywanych rzeczy i ich dokładne wymiary podawane pod zdjęciami-cieszę się, że się to przydaje:) z tego co pamiętam jedna osoba poprosiła też o zdjęcia i relacje z moich kuchennych podbojów w gotowaniu i pieczeniu:D będzie okazja ku temu, zwłaszcza, że od piątku mieszkamy już z Krzysiem w naszym mieszkanku, w związku z czym zostałam pełnoetatową gospodynią:P ha! mam już nawet w planach jedno ciasto:D

Co do królującego na blogu różu... stali Czytelnicy wiedzą, że nie należy on do moich ulubionych kolorów:P no ale póki co nie wymyśliłam żadnej innej koncepcji, która pasowałaby mi do tematyki bloga i mojej biżu...może kiedyś mnie oświeci i zrobię tu totalną rewolucję, kto wie:D

No ale przejdźmy do wyników... w całej zabawie najbardziej zależało mi na konkretnych uwagach i Waszych wskazówkach, nie tylko tym co ładne, piękne, idealne i "ach", ale i na tym co Wam przeszkadza, co powinnam poprawić, zmienić, dopracować, dorzucić, o co wzbogacić swój asortyment... wybierając "zwycięzców" kierowałam się przede wszystkim uwagami autorów komentarzy:) dziękuję przy okazji za pomysłowe i zabawne wierszyki:D


Nagrodę główną-bon na zakupy u mnie o wartości 50zł otrzymuje:
I am no one z bloga http://lawendowy-kacik.blogspot.com/

Bony na zakupy o wartości 25zł trafiają do:
-Natalii K z bloga http://robotkinatalii.blogspot.com/
-Autorki komentarza podpisanego adresem e-mail:
flowerr90@o2.pl

Dziewczyny proszę o kontakt mailowy: natajka89@gmail.com :)

Serdecznie dziękuję za udział wszystkim, którzy zostawili coś od siebie:) już niebawem będę miała dla Was kolejny, tym razem przydasiowy konkurs, organizowany wspólnie z pewnym sympatycznym sklepem:D ale o tym w kolejnych postach:) 

miłego dzionka Kochani! 

niedziela, 11 sierpnia 2013

[515]Kolczyki kufle piwa-16

Dzisiaj biżu dla dorosłych:P pamiętacie pierścionek z piwem i papierosami, który robiłam jakiś czas temu? ostatnio Klientka do kompletu zażyczyła sobie kolczyki z kuflami piwa:) no i są:D chłodne piwo z pianką:P



wysokość samego kufla: 1,5cm
długość całkowita kolczyka: 3,5cm

sobota, 10 sierpnia 2013

[514]Komplet muffinkowy-26

Komplet zrobiony w sumie na spontanie, w ramach współpracy z pewną sympatyczną Moniką:) najpierw powstała muffinka na zawieszkę do łańcuszka, potem kombinowałam jakie sztyfty do niej zrobić-do brązowej papilotki nie mogło pasować nic innego niż czekoladowa polewa na muffinkach w sztyftach:D

wymiary babeczki w naszyjniku: 2cm x 2cm
wysokość muffinek w sztyftach: ok.1cm
długość kulkowego łańcuszka: 60cm

piątek, 9 sierpnia 2013

[513]Komplet tort z różami-30

Kiedyś tego typu komplety wychodziły z mojej pracowni bardzo często... potem jakoś przestałam lepić torty to i zainteresowanie nimi zmalało:) czas odświeżyć dawne motywy!:D ostatnimi czasy w wielu galeriach królują rainbow cakes, ciasta i torty z "masami" we wszystkich kolorach tęczy:) ja postawiłam na róż, stąd środek tortu w takich, a nie innych kolorach i odcieniach:D




średnica tortu w naszyjniku: 3cm
długość kulkowego łańcuszka: 60cm
długość całkowita kolczyka: 4cm