Piszę do Was w przerwie między kolejnymi blachami z modeliniakami wyjmowanymi z piekarnika, między kolejnymi kilkunastoma/kilkudziesięcioma paczkami, które codziennie opuszczają moją pracownię, znad dokumentacji podatkowej i dokańczanej właśnie drugiej pracy magisterskiej. Dzieje się ostatnimi czasy, a życie mojej firmy nabrało takiego tempa, że sama nie wiem jak ja to w ogóle w pojedynkę ogarniam... dużo pomaga mi mój Mąż, który dba o to, żeby w naszej lodówce nie zostało tylko światło, wysyła mi paczki i pomaga regularnie w ich pakowaniu :)
W realizacji są aktualnie 3 duże zamówienia do sklepów w Niemczech, 2 do sklepów w Polsce. W międzyczasie tworzy się kolekcja świąteczna, której zapowiedź była niedawno na moim
profilu na Facebooku:
W ostatnim czasie miałam też przyjemność zrealizować dwa zamówienia dla mnie szczególne. Ofertą mojej firmy zainteresowały się moje rówieśniczki, zdolne i śliczne aktorki Klaudia Halejcio i Asia Opozda :)
Ponadto profil mojej firmy
na Instagramie śledzi Pani Ewa Gawryluk, regularnie "lajkująca" dodawane tam zdjęcia :) to miłe!
Od lipca w realizacji jest moje kolejne zawodowe marzenie, prace powoli mają się ku końcowi, dlatego mam nadzieję, że już niedługo będę mogła pochwalić się Wam tutaj efektami :D ja sama nie mogę się doczekać! pamiętam o obiecanych Wam tu zdjęciach mojej pracowni, ale przy nawale pracy, jaki mam cały czas, panuje w niej taki "nieład artystyczny" że czasem wypadałoby fruwać nad piętrzącymi się w niej pudłami, kartonami i innymi skarbami :D
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda od czasu do czasu, mimo braku regularnie dodawanych postów jak kiedyś :) jak pokazują statystyki, bloga w dalszym ciągu odwiedza kilkaset osób dziennie, więc jest jeszcze iskierka nadziei, że nie został on zupełnie zapomniany :)