Spróbowałam ostatnio połączyć dwa kolory sznurków:) trochę się nagłówkowałam zanim wpadłam na to jak je zmontować, ale udało się:D tak powstała kawowa bransoletka, ze splecionych sznurków w kolorze brązowym i ecru, z filiżanką pysznej kawy, łyżeczką i kryształkiem w kształcie serca:)
długość bransoletki dowolnie regulowana
wysokość samej filiżanki: 0,8cm
średnica talerzyka: 1,7cm
długość łyżeczki: 2cm
średnica kryształu: 1cm
Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńŁaaaaa *o*
OdpowiedzUsuńJakie cudo *o*
Ale ładne :)
OdpowiedzUsuńA pani byłaby w stanie zrobić taką bransoletkę w czerwonym i białym kolorze sznurka i zamiast kawy "candy cane" i serduszko czerwone?
Pozdrawiam.
http://heaven-mia.blogspot.com/
nie mam białego sznurka, ecru ewentualnie:)
UsuńŚwietna *-*
OdpowiedzUsuńA sznurki wyglądają bosko :D
Śliczna ta bransoletka. Jak tak patrzę na te wszystkie twoje cuda to nic bym tylko zamawiała, gdyby nie te ogarniczenia budżetu :)
OdpowiedzUsuńCuudo !! Ilee za niee?
OdpowiedzUsuń20zł
UsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie kolorów;D
Śliczna ;*
OdpowiedzUsuńWow *-*
OdpowiedzUsuńFajne połączenie.
________
Moja kol. potrzebuje pomocy, proszę pomóż.
http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/zimowe_pocalunki?galeria=3141
Przelisczna :)) Buziaki i zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńśliczna <3
OdpowiedzUsuńTwoj blog mnie zachwycil jak malo ktory ^^ To co tworzysz oczywiscie tez! Nie moge sie na to wszystko napatrzec. Bajka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaje do obserwowanych!
witam w moich skromnych progach i bardzo dziękuję:)
Usuńzawsze piszesz o swoich pracach jakby ich stworzenie było jakimś problemem - przecież to dwa skręcone sznurki, raz przeplecione - tu nie ma nad czym główkować, z resztą takich projektów w necie są tysiące...
OdpowiedzUsuńnie rozumiem do czego pijesz? w tym przypadku problemem było połączenie tych dwóch sznurków w końcówkach:) nie wiem czy miałaś/łeś z podobnymi do czynienia, po ucięciu sznurki się strzępią i rozplątują na końcówkach, więc opanowanie ich tak aby je zmieścić w końcówce i nie uwalić się przy tym od stóp do głów klejem to dla mnie nie lada wyczyn;)
Usuńpiję do tego 'wymyślania', 'główkowania', 'układania kompozycji z miniatur' (czyli randomowego mieszania gotowców na silikonie). dorabiasz ideologię ciężkiej pracy tam, gdzie jej nie ma. a odnośnie strzępiących się końcówek... miałam niejednokrotnie do czynienia, zakropienie magiciem albo żywicą to naprawdę żadna filozofia... żadna. wklejasz jeden sznurek, mocujesz drugi, upychając go szpilką w koncówce. i wygląda to estetycznie oraz jest proste w wykonaniu. jako twórca tego typu bizuterii,za jakiego się podajesz, powinnaś to umieć zrobić po ciemku z zamkniętymi oczami. ale jako 'twórca'...
Usuńpochwal się sama co potrafisz, też chętnie rzucę okiem na Twój majstersztyk;) robię to co lubię, w sposób jaki mi się podoba, na blogu piszę to, co uważam za słuszne. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że trochę szukasz dziury w całym:)
Usuńdomyślam się, że chętnie rzucisz okiem, w końcu nieprzypadkowo pojawiają się u Ciebie wszystkie inne elementy, które już gdzies się kiedyś widziało, i to w krótkim odstępie czasowym ;) a te 'robię co mi się podoba i jak chcę' to takie trochę naiwne odbijanie piłeczki.
Usuńnaprawdę nie masz nic ciekawszego do roboty poza marnowaniem klawiatury na pisanie tutaj po tchórzowsku z anonima? chcesz dyskutować-zapraszam na maila, nie będę sobie bloga zaśmiecać w taki sposób;) kwestię pojawiania się elementów pozostawiam po prostu bez komentarza.
UsuńDo anonima:
UsuńJak piszesz z anonimowego konta, nikt nie będzie cie traktował poważnie. Wstydzisz się swojego zdania, swojej tożsamości? Jeśli nie, to się łaskawie podpisz?
ale po co, przecież "anonimowo" najprościej wylewać komuś pomyje na głowę i wymądrzać się zza monitora;)
UsuńAle serio, żadna filozofia poprzyklejać kilka dodatków, poza tym, w neiktórych twoich pracach jest to tak chaotycznie i w ogóle beznadziejnie poprzyklejane, że szkoda gadać. Niestety pisze z anonima bo swojego bloga nie prowadze ;]
Usuńskoro to taka żadna filozofia to też sobie przyklejaj i skończ się powtarzać;) robię to tak jak mi się podoba-wielu innym osobom też, a wszystkim niestety nie dogodzę;) dyskusję uważam za zamkniętą.
UsuńMożna ją "zaklepać" ???
OdpowiedzUsuńto zależy na jak długo ma być "zaklepana" :)
UsuńDecyduję się natychmiast, wpłatę zrobię w poniedziałek - możemy się tak umówić? I jeszcze jedno pytanie - czy mogłabyś na zamówienie zrobić dla mnie drugą - identyczną?
Usuńnapisz proszę maila, dogadamy szczegóły:)
UsuńOk :)
UsuńIle ma Pani takich gotowych do zamówienia?
OdpowiedzUsuń♥♥♥
a ile potrzeba?:)
Usuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńzaobserwujesz? odwdzięczam się ♥
alwaysoomething.blogspot.com
własnie teraz wpadłam na pomysł co Mikołaj ma mi przynieść pod choinke :D:D:D Muszę sobie tylko numerki pospisywać ;p
OdpowiedzUsuńJestem zafascynowana twoimi mini napojami. Są cudne !
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć taki talent jak ty.
Na razie dopiero co założyłam bloga o modelinie, na którego serdecznie zapraszam :)
Jak ty robisz tą bitą śmietanę ?
OdpowiedzUsuńMi w ogóle nie wychodzi.
Ja to robię tak :
- nakładam silikon
- jego detale robię wykałaczką
- czekam aż wyschnie
Na razie nic z tego ładnego nie wychodzi. Jak ty to robisz ? :(
Jakie to jest urocze<3 skąd wytrzasnęłaś te łyżeczki? Je też sama zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńhttp://asanne.blogspot.com/
Uwielbiam takie bransoletki!Jest urocza!miniporcelana tez urocza! :) rób dalej i coraz więcej bo najważniejsze robić z pasją!
OdpowiedzUsuń