Przygotowałam ostatnio projekty nowych wizytówek, paczka już dotarła, oprócz wcześniejszego wzoru zamówiłam też nowe:) a każdy z Was, kto złoży u mnie zamówienie od tej pory w swojej paczuszce znajdzie jedną z takich karteluszek:D
Zdjęcia robiłam późnym popołudniem, więc ich doświetlenie nie powala na kolana, ale to co najważniejsze widać:D
a ja się zabieram za odpisywanie na Wasze maile:) mam sporo zaległości od niedzieli, ale niestety musiałam zakuwać;/
Świetnie te nowe wizytówki ;3
OdpowiedzUsuńCzekam na jakiś 'modelinowy' post <3
http://deliceee.blogspot.com/
JAKIE SŁODKIE ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wizytówki ;)
OdpowiedzUsuńMi wizytówki się podobają, doskonale odzwierciedlają tematykę biżuterii :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te z babeczkami :) ta 3 jest za bardzo naćkana :} ale też przystępna ;)
OdpowiedzUsuńa ta trzecia powstała w oparciu o projekty kiedyś robionych kubków:)
UsuńTylko ta najprostsza z dużą babeczką jak dla mnie się nadaje. Reszta jest wg mnie nieczytelna i pstrokata. Postaw na prostotę, bo wizytówki są zwykle tak małe, że trzeba sprzedać siebie w małej ale i czytelnej formie. Jeśli chodzi o tą wizytówkę ze zdjęciami - wystarczyłoby jedno zdjęcie twojej ulubionej pary kolczyków, do tego tekst powinien być napisany czcionką w jednym kolorze. Tym bardziej, że czcionkę również masz fikuśną :) To tak na przyszłość rady z dobrego serca a nie ze złośliwości ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, wezmę to pod uwagę przy kolejnych projektach:) i takie właśnie uwagi sobie cenię:)
Usuńfajne ;D
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, takie słodki... ee Natajkowe:)
OdpowiedzUsuńTa z dużą babeczką jest przecudna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blogg !
OdpowiedzUsuń+ obserwujemy i liczymy na to samo !; ))))
Everything looks so nice and jummy ^^ Great blog!
OdpowiedzUsuńLove, Paula
www.ifiwarg.blogspot.com
słodziutkie : D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to wszystkie są śliczne :3
OdpowiedzUsuńa jak dla mnie,to tylko ta z babeczkami jest w porządku - na reszcie jest naprawdę za mocno napaćkane, z resztą szkoda marnować powierzchnię na np. e-mail, skoro każdy go znajdzie na Twoim blogu. w kwestii kontaktu podałabym właśnie tylko i wyłącznie blog, bo tu każdy znajdzie dowolny odnośnik (fb, mail, sklepy, wszystko).
OdpowiedzUsuńteż jestem zdania, że minimalizm na wizytówce jest najważniejszy - spróbuj zrobić taką asymetryczną, np. z babeczką po jednej stronie, tło czyste - kremowe (bez koronek), do tego tylko link, a ewentualnie na dole po prawej malusieńki napis "biżuteria", bez handmade. To wzbudza ciekawość, bo wejdzie tutaj i wielbiciel słodkości (babeczka - pieczenie, kuchnia), i biżuterii (jeśli obiło mu się o "jedzeniowych biżutkach") i zwyczajnie zaintrygowany użytkownik, zastanawiający się "a co to może być za stronka". to takie rady, jeżeli zostawiasz wizytówki "tu i ówdzie", a nie tylko dołączasz do produktów, wtedy to się mija z celem,bo użytkownik - skoro kupił - to wie, kim jesteś i gdzie Cię znaleźć :) unikaj tych napaćkanych wizytówek, dla mnie to kojarzy się tak samo, jak osoba nadużywająca wykrzykników (nigdy, NIGDY nie wejdę na stronę podpisaną na wizytówce "ZAPRASZAMY!!!!!!!!!!", to wygląda na osobę niezrównoważoną psychicznie;))
nie krytykuję Cię, to tylko dobre rady - "siedzę" w biznesie opartym na konkretnych wizytówkach, wiem co mówię ;)
ale właśnie takie rady i wskazówki są dla mnie ważne:) dziękuję! póki co nie zostawiałam nigdzie swoich wizytówek, bardziej rozdaję je wśród znajomych, a znajomi swoim znajomym i tak to idzie:) wezmę to pod uwagę przy kolejnych projektach;)
Usuńwitam :) no niestety nie chcę w żaden sposób atakować... jednak twoje wyroby są piękne, delikatne i estetyczne... i chcoiaż kolorowe, to bez przepychu. A ta wizytóweczka jest troszke oporna i za dużo... przez co powstaje haos :( traci na czytelności.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę, to proszę dać znać-chętnie zaprojektuję wizytóweczkę :)
biuro@kolorowanka.eu ;) pozdrawiam :D
p.s.jestem maniakiem kaligrafii, poligrafii... :)
Ja także nie zamierzam być złośliwa, ale wydaje mi się, że co poniektóre opinie powinnaś brać sobie do przemyślenia:) Obserwuje Twojego bloga od dłuższego czasu i dosyć często podkreślasz, że studiujesz dwa kierunki jednocześnie, co nie wydaje mi się być priorytetową informacją dla ludzi odwiedzających Twoją stronę. W dzisiejszych czasach nie jest wielkim wyczynem studiować kilka kierunków na raz, robi to wiele osób do tego skutecznie łącząc to z pracą. Dlatego, moim zdaniem wielką cnotą jest nie podkreślać tego na każdym kroku. Podziwiam osoby, które łączą kilka kierunków na raz , ale na uznanie zasługują szczególnie te, które się z tym nie obnoszą. Nie bierz tego za złośliwość tylko subiektywny komentarz od "nie anonima" :)
OdpowiedzUsuńNatajko, śliczne te karteczki :). Jak przeczytałam karteluszki, przypomniała mi się Pani z historii sztuki, ona tez mówi karteluszki ^^.
OdpowiedzUsuńSwietne wizytówki, przykład moich znajdziesz tutaj http://www.blue-space.eu
OdpowiedzUsuńŚwietne wizytówki, nie dawno mieliśmy przyjemność realizować zbliżony projekt
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń