Wróciłam, na chwilę:)

Witajcie Kochani! wróciliśmy do domu dzisiaj, parę minut po godzinie 6 rano. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni:) kolejny nasz wspólny wyjazd musimy zaliczyć do jak najbardziej udanych:D jestem w domu dzisiaj i jutro, w środę z kolei lecimy z Krzysiem na tydzień do Turcji:) lot samolotem póki co przyprawia mnie o stan przedzawałowy (nigdy nie latałam, mam lęk wysokości:P), ale w końcu spróbować trzeba wszystkiego:) mam do zrealizowania sporo Waszych zamówień, biorę się za nie zaraz, wszystkie zamówienia, za które wpłaty dotrą do środy rano wyślę jeszcze w środę, resztę-po moim powrocie w przyszłym tygodniu:) póki co siedzę i odpisuję na Wasze maile i komentarze, wybaczcie poślizg czasowy, ale jest tego sporo. Za wszystkie wiadomości bardzo dziękuję:) odpiszę sukcesywnie w najbliższym czasie... nie było mnie raptem 4 dni (raz w Wilnie udało mi się złapać Wi-Fi to odpisałam Wam na kilka komentarzy), a nazbierało się ponad 70 wiadomości do odpisania... mam nadzieję, że moja skrzynka wytrzyma tygodniową nieobecność:P na razie zostawiam Was z jednym zdjęciem-pięknym widokiem na Wilno, na bardziej szczegółową relację i więcej zdjęć zapraszam wkrótce:)