Rzadko zdarza mi się lepić torty, bo wiąże się to ze zrobieniem całego tortu, z którego potem wykrawa się kawałki:) zazwyczaj nie ma co zrobić z "resztą":P dzisiaj torcik z musem... malinowym! :D polany białą polewą, z lukrowymi różami na wierzchu, a co! :)
wymiary kawałka tortu: 1,7x1,5cm
długość całkowita kolczyka: ok.3,5cm
A nie możesz pokroić całego i mieć 6 lub 8 kawałków?
OdpowiedzUsuńtak chyba zacznę robić, tylko nie wiem czy robić je wszystkie identyczne i trzymać "na zapas", czy np. udekorować je parami jakoś inaczej :)
UsuńTo już zależy od Twojej wyobraźni. :) Jest sporo rzeczy, które możesz zrobić z takich kawałków, jak nie kolczyki, to broszki, pierścionki, nic się nie zmarnuje. :)
Usuńracja, dzięki za radę! :)
UsuńNatajka, nie musisz robić całego tortu! Możesz wycinać takie trójkąciki w rozwałkowanej na placek modelinie ;)
OdpowiedzUsuńno niby tak tylko że nie wyjdą tak idealnie równe jak wykrawane z całego okrągłego tortu :)
UsuńI śliczna praca ;)
OdpowiedzUsuńAle super :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że taki torcik można podzielić na kawałki i stworzyć więcej kompletów dla klientów. Śliczności :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :) starannie wykonane :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJajka sadzone z poprzedniego postu nie przemówiły do mnie,ale taki torcik wart grzechu.
OdpowiedzUsuńzależy co kto lubi :) cieszę się, że się podoba ;)
Usuńślicznie ci wyszły te torciki ; D
OdpowiedzUsuńWeszłam przez przypadek i się zakochałam, wszystko co tu widzę jest cudowne! Jak Ty to robisz;) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję i również pozdrawiam:)
Usuńświetnie wyglądają te torciki :)
OdpowiedzUsuń