Życie mojej firmy w ostatnim czasie nabrało rozpędu... udało mi się nawiązać kilka ciekawych współpracy, dzięki czemu poza rynkiem europejskim moje wyroby regularnie już trafiają też na inne kontynenty, np. do Australii czy USA:D mam pełne ręce roboty, ale uwielbiam taki kołowrotek! staram się odłożyć tworzone po nocach dodatkowe egzemplarze biżuterii aby móc w końcu pojechać z dostawą do nyskiej Fanaberii i naszego głuchołaskiego Kredensu, ale co zrobię coś "na zapas", zaraz znajduje to nowego nabywcę w Internecie... zostawiam Wam fotkę firmowego słoika mojej ukochanej Nutelli, bez której ja-słodyczomaniak nie umiem się obejść:D
Mam trochę nowych rzeczy do pokazania, wrzucę je jak tylko złapię dobre oświetlenie i chwilę czasu na obróbkę zdjęć:) miłego wieczoru Kochani!
Piękne rzeczy tworzysz :) Bardzo podoba mi się to zdjęcie, a szczególnie ten wielki herbatnik. Czyżbyś mieszkała w okolicach Nysy? :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) mieszkam w Głuchołazach :)
UsuńMoja siostra mieszka w Starym Lesie, a ja w Krapkowicach. Tak więc opolskie pozdrawia :)
OdpowiedzUsuńno proszę jaki ten świat mały:) ze Starym Lasem kilka lat temu dość mocno związana była moja Mama, więc i ja tam bywałam dość często, ostatnimi czasy jestem przejazdem rowerem z Mężem:)
UsuńFaktycznie mały ten świat :)
UsuńI masz swoją imienną! Bardzo dobrze :)))
OdpowiedzUsuńZjadłabym :)
OdpowiedzUsuńale czad! ;3
OdpowiedzUsuńNutella? Bransoletka? O mój boże to chyba najsłodsze połączenie wszech czasów :D Można odkręcać słoiczek? ;)
OdpowiedzUsuńto wersja dla tych, co na diecie-słoiczek jest zamknięty raz na zawsze, nie do otworzenia:D
Usuńtworzysz piękne rzeczy ♥
OdpowiedzUsuńAle fajne :))
OdpowiedzUsuńhttp://www.julinkowo.pl/
Dasz mi trochę na kanapkę? :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczna biżuteria! :D Gratuluję talentu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń